Poznajcie Elenę, czarującą blondynkę, która lubi wywracać wszystko do góry nogami. „Ouvrière” w świecie luksusu, pracuje w atelier couture dla domu mody Dior. Elena kocha metamorfozy i potrafi z dnia na dzień przejść z miejskiego, swobodnego stylu na wytworną élégance. 

Twoje motto?

Jest dobrze i będzie dobrze! 

Twój ulubiony kolor?

Jestem jak tęcza! Kocham wszystko, noszę wszystkie couleurs, w zależności od trendów, pogody i nastroju. 

Twój ulubiony produkt Bourjois?

Kolekcja pomadek Rouge Edition – są bardzo lekkie i świetnie się trzymają! 

Twoje ulubione sposoby na urodę?
Nie mogę żyć bez moich perfum i kremu do rąk!

Największe modowe faux pas?

Trampki z grubą podeszwą do spódnicy. 

Twoja definicja słynnego „je ne sais quoi” wyróżniającego paryżanki?

Ich swoboda, liberté! A oprócz tego elegancja naszego miasta, którą one odzwierciedlają! 

Twój makijażowy rytuał?

Woda micelarna, płyn tonizujący, krem na dzień, baza, bb crème z SPF 15 – 20, róż, cień do powiek, kredka do brwi, tusz do rzęs, trochę rozświetlacza na policzki, czoło, podbródek i nos. Potem pociągnięcie pomadką, beżową na co dzień, czerwoną na wieczór. 

Co przychodzi Ci na myśl, gdy słyszysz nazwy tych produktów Bourjois? 

Hip Hip Pink: To uczucie beztroski, świeżości i słońca. 

Brique-à-brac: Zachód słońca nad wodą. 

Abrico’dabra: Lato w Prowansji. 

Fuchsia botté: Moda lat osiemdziesiątych. 

Personne ne rouge: Już Święta! 

IG : @lenaruna

Wywiad z influencerką